Uderzenie pioruna może doprowadzić do uszkodzenia sprzętu elektrycznego i innych instalacji, nie mówiąc już o zagrożeniu życia domowników. Stosując się do kilku zasad mamy szansę w trakcie burzy ochronić dom i co najważniejsze siebie.
Pozamykaj wszystkie drzwi i okna
To chyba pierwsza rzecz, jaką zwykle robimy, kiedy zbliża się burza. Jeśli jednocześnie chcemy w tym czasie mieć przewiew w mieszkaniu, możemy dać okna na rozszczelnienie. Rzecz jasna pamiętajmy również o tym, by w czasie wyładowań atmosferycznych nie podchodzić do okna. Zróbmy filiżankę herbaty, weźmy przytulny kocyk i poczytajmy dobrą książkę na kanapie. Letnie burze, choć niebezpieczne, mają w sobie odrobinę uroku.
Odłącz urządzenia elektryczne
Jeśli nie mamy piorunochronu, listew ani ograniczników, najlepiej po prostu odłączyć telefony, laptopy i tym podobne urządzenia z gniazdka. Również przewód internetowy i antena telewizyjna zwiększają ryzyko uderzania pioruna. Przy otoczeniu wyższych budynków i innych obiektów, niebezpieczeństwo jest niewielkie, ale nadal możliwe. Choć pioruny „wybierają” najkrótszą drogę, zdarza się, że podczas burzy trafiają w antenę, mimo że obok niej znajduje się mnóstwo wysokich drzew.
Nie używaj sprzętów elektrycznych
W czasie burzy nie powinno się korzystać z urządzeń elektrycznych, zwłaszcza tych, które są podpięte do gniazdka. Dotyczy to zwłaszcza telefonów komórkowych, podobnie jak kiedyś stacjonarnych. Niewskazane jest także korzystanie z suszarki do włosów, depilatorów i masażerów działających na prąd czy sprzętów gospodarstwa domowego, np. miksera.
Zainstaluj piorunochron
Jednym z najlepszych sposobów na ochronę domu jest instalacja odgromowa, czyli tzw. piorunochron. Składa się z montowanych na dachu metalowych przewodów, które łączą się bezpośrednio z ziemią. Gdy piorun uderza, jego energia zostaje bezpiecznie odprowadzona. Nie należy jednak instalować kabli na własną rękę. Najlepiej skorzystać z usług doświadczonego fachowca, a raz na jakiś czas zrobić przegląd instalacji.
Kup ograniczniki przepięć
To nic innego jak specjalnie zaprojektowane urządzenia, które chronią sprzęty elektryczne przed pożarem spowodowanym uderzeniem pioruna. Jak sama nazwa wskazuje mowa o ogranicznikach, a nie bezpiecznikach, dlatego nie ma 100 proc. gwarancji ochrony. Jeżeli przewody są dobrej jakości i zostały prawidłowo zamontowane przez fachowca, nie powinniśmy mieć powodów do obaw.